W tym tygodniu dowiemy się, jak możemy dbać o naszą planetę. Zastanowicie się, kim jest przyjaciel przyrody, i czy Wy sami dbacie o rośliny i zwierzęta. Przypomnimy sobie nazwy owadów i poznamy nowe. Poznamy literę Z, z. Pobawimy się również podczas sprzątania przy wesołej piosence.

Co to jest przyroda? – wyjaśnienie określenia przyroda na podstawie wysłuchanego wiersza D. Gellnerowej

- To drzewo i kwiaty, liście i woda.

Motyl nad łąką, biała stokrotka.

- Przyroda jest wokół, wszędzie ją spotkasz!

Ptak rozśpiewany, grające świerszcze…..

Powiedzcie proszę, co jeszcze, co jeszcze?

- Kochaj przyrodę! Omijaj w lesie sadzonki młode!

- Szanuj przyrodę! Kochaj przyrodę!

Kwiatom w doniczkach nie żałuj wody!

Dbaj o trawniki! Niech koło domu

będzie wesoło! Będzie zielono!

 Obietnica – słuchanie wiersza I. Salach połączone z rozmową na temat niebezpieczeństw zagrażających środowisku ze strony człowieka.

Gdy do lasu pójdą dzieci, żadne w lesie nie naśmieci,

bo papierki i butelki dają pożar czasem wielki.

Każdy malec obiecuje, że przyrodę uszanuje.

Nie wystraszy w lesie zwierza, co do wody właśnie zmierza.

Nie zabrudzi rzeki także. Dba o czystość, dba, a jakże.

A więc dziecię moje młode – przed zagładą chroń przyrodę.

Pytania do wiersza: Czy w lesie możemy śmiecić?, Dlaczego nie możemy śmiecić?, Czy w lesie możemy straszyć zwierzęta?, Czy możemy zanieczyszczać rzeki?, Dlaczego warto troszczyć się o przyrodę?

Czysto wokół nas” – zabawa ruchowa. Rodzic wypowiada zdania zawierające prawdziwe informacje i niezgodne z prawdą. Gdy informacje są prawdziwe dziecko klaszcze, gdy są nieprawdziwe, robi przysiad, np.; W lesie możemy zostawiać papierki, butelki, opakowania po sokach; W lesie zachowujemy się głośno, aby wystraszyć zwierzęta i ptaki; Nie zostawiamy w lesie papierków; W lesie zachowujemy się cicho; Nie łamiemy gałęzi; W lesie nie zrywamy liści z drzew oraz innych roślin; Gdy jesteśmy nad rzeką, nie wrzucamy butelek ani papierków do wody; Papierki i butelki po sokach wrzucamy do kosza na śmieci.

Porządkujemy zabawki” – ćwiczenia w klasyfikowaniu przedmiotów. Rodzic rozkłada na dywanie misie w różnych kolorach oraz samochody duże i małe. Prosi dzieci, aby uporządkowały zabawki. Dziewczynki oddzielają misie np.; brązowe od pozostałych. Chłopcy oddzielają samochody duże od małych. Tak posegregowane zabawki dzieci układają na półkach.

 

Czysta i brudna woda” – zabawa badawcza z wykorzystaniem wody. Rodzic stawia na stole przezroczysty pojemnik z czystą wodą. Rozmawia z dzieckiem na temat koloru wody i jej czystości. Dziecko wlewa do wody substancje (płyn do mycia naczyń, barwnik spożywczy, niebieską farbę). Obserwują co dzieje się pod wpływem substancji i starają się wyciągnąć wnioski, jak zmienia się woda. Rodzic prowadzi z dzieckiem rozmowę na temat tego, co stanie się z wodą pod wpływem substancji, które wlały do wody.

Ekoludek” – praca plastyczno – techniczna z surowców wtórnych. Dzieci wykonują ekoludki z różnych dostępnych materiałów, np.; rolek po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych, kolorowych gazet, pudełek po produktach spożywczych. Włóczek, nakrętek plastikowych. Dzieci wykonują ekoludki według własnych pomysłów.

Wysłuchajcie opowiadania Janiny Krzemienieckiej i Barbary Lewandowskiej 

„Wielka przygoda małej Zosi”. Możecie poprosić o to rodziców, tekst poniżej lub wersja z obrazkami -

http://zbajkaprzezswiat.blogspot.com/2018/08/wielka-przygoda-maej-zosi-z-serii.html

  1. Wielka przygoda małej Zosi

Biedronka – Kropeczka mieszkała na łące pod listkiem koniczyny. Dobrze jej tu było. Przeszła na łąkę Zosia. Posadziła małą biedroneczkę na dłoni i powiedziała: - Masz czerwoną sukienkę, to i domek musisz mieć czerwony.

I zamknęła Kropeczkę w pudełku od zapałek. Były tu cztery gładkie ściany, ale nie było koniczyny ani grzejącego słonka, ani błękitnego nieba.

- Czy Zosię można nazwać przyjacielem przyrody? Dlaczego?

A kiedy wieczorem Zosia zasnęła, poczuła nagle, że robi się coraz to mniejsza i mniejsza… Wreszcie była tak malutka, że mogłaby się wykąpać w mamusinym naparstku jak w wannie. Wtedy przyszła do niej Kropeczka.

- Chodź ze mną – powiedziała.

I Zosia poszła z biedronką na łąkę. Teraz trawy wydawały jej się wielkie jak drzewa. Szumiały jak las. Z gęstwiny wyszedł ogromny chrząszcz.

- Kto mi spać przeszkadza? – mruczał rozgniewany.

Zosia przestraszyła się jego groźnych rogów. Zaczęła uciekać co sił w małych nóżkach. O mało nie wpadła w gęstą sieć pająka! W tej sieci siedziała zapłakana pszczoła.

- Uwolnię cię, nie płacz… – obiecała Zosia.

Małymi paluszkami rozrywa nitki. Prędko, prędko, bo pająk może wrócić lada chwila! Oho! Już nadchodzi! Z daleka krzyczy: „ Ja wam dam!, Ja wam dam!”

Może sobie krzyczeć! Nic już nie zrobi ani pszczole, ani Zosi! Pszczoła poleciała z Zosią do ula. Strażniczka zaprowadziła je do królowej. Opowiedziała Zosia o całej przygodzie.

- Bzum – bzum – bzum – zabrzęczała królowa. Jesteś bardzo dzielna Zosiu. A w nagrodę weź dwa dzbany miodu.

- Co się stało, gdy Zosia zasnęła?

- Jakie zwierzęta spotkała Zosia?

Wyszła Zosia z ula. Dźwiga dzbany. Miodek pachnie znakomicie. Spróbowała raz i drugi… Nie zdążyła po raz trzeci oblizać paluszków, bo z wielkim szumem i bzykaniem nadleciały osy – łakomczuchy. W mig wylizały dzbany i dalejże gonić Zosię! A żądła miały ostre jak szpileczki!

Kto wie, co by się z Zosią stało, gdyby Kropeczka nie przybiegła na pomoc.

- Siadaj mi na grzbiecie! – zawołała. Rozwinęła skrzydełka i… frunęła wysoko.

- Już mnie nie złapiecie, obrzydliwe osy! – cieszyła się Zosia. - Zaraz wam pokażę: „Zyg, zyg, marcheweczka”… Podniosła rączki i… poleciała w dół! Chlup! Wpadła w środek ogromnego stawu.

Karp, który tu mieszkał, bardzo się zdziwił: „Jeszcze takiej ryby nigdy nie widziałem. Może zjeść ją na śniadanie?”. Nie zjesz, karpiu, Zosi, bo po wędce już ucieka na powierzchnię wody!

Usiadła na listku jak na wysepce. I martwi się: „Kto mi pomoże dopłynąć do brzegu?”.

- Ja! – powiedział nartnik. – Przecież umiem sunąć po wodzie!

Siadła Zosia nartnikowi na grzbiecie. Za chwilę była na brzegu. Spotkała tu pracowite mrówki.

- Co robicie? – spytała.

Ale mrówki nie miały czasu na rozmowę. Naprawiały mrowisko, które nocą popsuł deszcz. Pomagała im Zosia w pracy. A potem pokazały jej mrówki całe mrowisko. Taki był tam ruch i gwar, jak na ulicach prawdziwego miasta! Najbardziej podobał się Zosi żłobek. Tu wylęgały się z jajeczek małe mrówki. Opiekowała się nimi Zosia, dopóki nie podrosły. A kiedy już umiały chodzić, poszła z nimi na spacer. Wesoło bawiły się na łące.

- Jakie zwierzęta spotkała Zosia?

Nagle rozległ się hałas, tupanie. To chłopcy przybiegli na łąkę z siatką na motyle. Uciekły mrówki. Zosia schowała się pod listkiem.

Zaszumiało, zahuczało, zachwiał się listek i… już Zosia zaplątana w gęstą siatkę! Na próżno krzyczała. Głos miała cichy jak szelest trawki. Nikt jej nie słyszał. - Masz czerwoną sukienkę, to i domek musisz mieć czerwony – powiedział chłopiec. I zamknął ją w pudełku od zapałek. Były tu cztery gładkie ściany, ale nie było zielonego listka ani grzejącego słońca, ani błękitnego nieba.

I wtedy Zosia obudziła się. A potem otworzyła pudełko. - Biedroneczko – Kropeczko, leć na łąkę do pachnącej koniczyny, błękitnego nieba i grzejącego słonka!

- Co się stało, gdy chłopcy złapali Zosię w siatkę na motyle?

- Co zrobiła Zosia, gdy się obudziła?

- Jak zachowuje się przyjaciel przyrody?

- Czy jesteś przyjacielem przyrody?

 

  1. Posłuchajcie piosenek:

"Duszki, duszki" -sł. Dorota Gellner, muz. Aleksander Pałac

https://www.youtube.com/watch?v=wUfDQQFMhII

„Piosenki o sprzątaniu domu” - słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński Piosenkę możecie odsłuchać tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=imoS6Wkr04w,

 

a gdy już wpadnie Wam w ucho zapraszam do posprzątania swojego pokoju.

Miłej zabawy przy piosence.

Tekst piosenki o sprzątaniu domu:

Mama i tata to nie są roboty

Zawijaj rękawy, bierz się do roboty!

Samo się nie zrobi pranie, odkurzanie

I mycie podłogi i kurzu ścieranie.

Same się ubrania nie poukładają

I same talerze się nie pozmywają.

Twoje łóżko nie chce samo się pościelić

A chwasty w ogródku same się wypielić.

Skoro wszyscy razem w domu tym mieszkają

Wszyscy niech tak samo o porządek dbają.

 

  1. „Spacer żuka” – opowieść ruchowa

Rodzic czyta opowiadanie, dzieci wykonują ruchy odpowiednio do słuchanej treści:

Pewien mały żuk poszedł na spacer. (maszerujesz po pokoju)

Na swej drodze napotkał dużego jeża. (zatrzymujesz się i patrzysz do góry)

Jeż był tak ogromny, że żuk musiał wysoko podskoczyć trzy razy, aby jeż go zauważył.

(podskakujesz, licząc: jeden, dwa, trzy)

Poszedł dalej (maszerujesz), lecz tam rosła bardzo gęsta trawa, więc żuk musiał się schylić, aby przejść. (chodzisz na ugiętych kolanach ze schyloną głową)

Gdy mu się to udało, dotarł na bardzo piaszczystą drogę, trudne to zadanie dla żuka, trzeba szybciutko przebierać nogami. (przemieszczasz się po pokoju, szybko poruszając nogami)

Ale cóż to?! Nie udało się! Nasz żuk przewrócił się na plecy. (kładziesz się na plecach)

Biedny mały żuk przebierał nóżkami tak szybko i bujał się na boki (wykonujesz te czynności),

ale nie udawało mu się podnieść.

Nagle zawiał mocniejszy wiatr i przewrócił żuka z powrotem na nogi. (przekręcasz się na bok, później kładziesz się na brzuchu i wstajesz)

Bardzo już zmęczony, ale zadowolony żuk wrócił do domu i położył się, aby odpocząć. (idziesz powoli, następnie kładziesz się na brzuchu i zwijasz w kulkę).

 

  1. Gra planszowa „Co robię dla Ziemi?”

Przygotowałam dla was grę planszową. Wykorzystajcie małe karteczki (20 sztuk plus start i meta-las) i ułóżcie je na stole lub podłodze.

Do gry potrzebna będzie kostka i tyle pionków, ilu będzie graczy. Bardzo potrzebni będą również rodzice, ponieważ zadania trzeba przeczytać.

Znaczenie kolejnych pól:

  1. Pomagacie sprzątać las. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  2. Wyłączacie światło, gdy wychodzicie z pokoju. Przesuwacie pionek o 3 pola do przodu.
  3. Pomagacie leśniczemu dokładać jedzenie do paśnika dla zwierząt. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  4. Po pikniku zostawiliście śmieci w lesie. Cofacie się o 2 pola.
  5. Kupujecie z rodzicami energooszczędne żarówki. Przesuwacie pionek o 1 pole do przodu.
  6. Urwaliście gałęzie, aby zrobić z nich miecze. Cofacie się o 2 pola.
  7. Myjecie zęby przy zakręconym kranie. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  8. Włożyliście kij w mrowisko. Cofacie się o 1 pole.
  9. Pomagacie sadzić drzewa. Przesuwacie pionek o 3 pola do przodu.
  10. Głośno krzyczycie w lesie, uciekają zwierzęta, odlatują ptaki. Cofacie się o 2 pola.
  11. Dokarmiacie ptaki w czasie mrozów. Przesuwacie pionek o 1 pole do przodu.
  12. Posadziliście na balkonie kwiaty i je podlewacie. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  13. Podeptaliście grzyby. Cofacie się o 2 pola.
  14. Segregujecie śmieci. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  1. Namawiacie rodziców, aby załadowywali pralkę i zmywarkę do pełna i dopiero wtedy uruchamiali urządzenie. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  2. Złapaliście biedronkę i włożyliście ją do pudełka od zapałek. Cofacie się o 2 pola.
  3. Ubrania, z których wyrośliście, oddajecie innym dzieciom. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  4. Do przedszkola przychodzicie z rodzicami pieszo, bo mieszkacie niedaleko, a jadące samochody zatruwają środowisko. Przesuwacie pionek o 2 pola do przodu.
  5. Wyrzucacie kartkę zapisaną tylko z jednej strony. Cofacie się o 1 pole.
  6. Gratulacje! Możecie pospacerować po pięknym lesie!

 

,,Bajka o literce Z”

 

Abecadła, uczą się go wszystkie dzieci. Doskonale znają literki A, B i C. Ale z literką Z jest już trochę gorzej. Z jest na końcu alfabetu, więc dzieci często poznają ją jako ostatnią. Nie podobało się to literce Z. Była bardzo niecierpliwa i często nie mogła doczekać się aż kolejne dziecko nauczy się wszystkich literek. Pewien chłopiec o imieniu Maciej właśnie uczył się alfabetu.

 

Na początku robił to z zapałem. Chętnie poznawał kolejne literki, szukał wyrazów, które na nie się zaczynały. Każdego dnia poznawał nowe literki. Jednak z czasem jego zapał do nauki osłabł. Kiedy Maciej dojdzie do literki Z? Tego nikt nie wiedział. Literka Z nie chciała dłużej czekać. Postanowiło pomóc Maciejowi. Koniecznie chciała się z nim zapoznać.

Aby zapoznać się z Maćkiem, literka Z opracowała plan zaczepki. Gdy tylko Maciej przechodził obok tablicy, do której były przyklejone literki alfabetu, Z osunęło się na ziemię prosto pod nogi Maćka. Mogło się to źle skończyć. Chłopiec wcale jej nie zauważył, był nawet bliski jej rozdeptania. Na szczęście literkę zauważyła Kasia, która przechodziła obok. Podniosła literkę, rozpoznając ją od razu „O, co ja widzę, Z upadło. Z jak zając, Z jak zebra, Z jak zboże.” Grzecznie odwiesiła literkę na tablicy. Może celowo, może nieopatrzenie powiesiła ją na samym początku alfabetu, przed literką A.

Tak oto Z stało się pierwsza literą alfabetu. Przynajmniej tak myślał Maciek, gdy pani poprosiła go, by powtórzyła alfabet. Chłopiec podszedł do tablicy. Już chciał jednym tchem wypowiedzieć te literki które znał, gdy przed dobrze sobie znaną literką A zauważył inną, której nie znał. Nie wiedział co ma zrobić. Był przekonany, że zapomniał, jak zaczyna się alfabet. Ze spuszczoną głową stał przy tablicy. Widząc jego smutną minę pani podpowiedziała mu pierwszą literę mówiąc „A”. Wcale nie pomogła tym Maćkowi. Chłopiec jeszcze bardziej się zdziwił i wszystkie litery mu się pomieszały. Bo skorą na pierwszą literę pani mówi A, która wcale nie wygląda jak A, to jak teraz należy nazywać literę A, a jak należy mówić na B, jak na C?

Na szczęście Kasia wybawiła Maćka z opresji. Podeszła do tablicy podśpiewując radośnie „Z jak Zenon, Z jak Zofia, Z jak Zuza” i zabrał literkę Z przyczepiając ją tam, gdzie jej

miejsce, na koniec alfabetu. Maciek jeszcze raz spojrzał na tablicę. Teraz wszystko wydało mu się jasne. Odważnie zaczął recytować alfabet. Ostatnie literki zaczęły mu sprawić trochę kłopotu, powtarzał je zatem za panią. Jednak, gdy nadszedł czas na ostatnią literę, nim pani ją wypowiedziała, Maciek był pierwszy i wykrzyknął na całe przedszkole „Z”.

Tak oto Z zapoznało się z Maćkiem. A wy drogie dzieci, czy znacie już alfabet, czy znacie literkę Z?

 

Wprowadzenie litery ,,Z, z”:

pokaz litery ,,Z, z” drukowanej i pisanej (w dowolnym tekście)

omówienie kształtu litery (układanie z patyczków lub zapałek)

wyodrębnienie wyrazu podstawowego: ,,zegar”

podział wyrazu na sylaby ( liczenie sylab)

podział wyrazu na głoski ( liczenie głosek)

wyodrębnianie samogłosek i spółgłosek w wyrazie

odszukanie miejsca głoski ,,z” w wyrazie

czytanie sylab i wyrazów z poznanymi literami

Strony do wykorzystania w utrwalaniu poznanych liter:

Kolorowy świat dzieci – pomysły na zabawy z literami

Moje Dzieci Kreatywnie – poznajemy litery

Domowy przedszkolak. pl – strona – uczę się

Wiersz do omówienia ( wprowadzenie pojęć ekologia, ekologiczny)

 

,,Nowa moda” ( Małgorzata Strzałkowska)

W domu Oli oraz Ali

wszyscy razem się zebrali,

aby wspólnie pogawędzić,

jak sobotę miło spędzić.

Uradzili, jedząc ciasto,

że pojadą gdzieś za miasto,

lecz z powodu tej wycieczki

do solidnej doszło sprzeczki.

– Autem! – mówi wujek Tadek.

– Na motorach! – woła dziadek.

Na to babcia: – Autobusem!

Mama: – Lepiej minibusem!

Ala z Olą grzmią donośnie,

że taksówką jest najprościej.

Tylko tata głową kiwa,

po czym nagle się odzywa:

– Samochody, autobusy,

motocykle, minibusy –

każdy z nich okropnie smrodzi,

a to naszej Ziemi szkodzi.

Po co spalin jej dokładać?

Lecz jest na to dobra rada –

pojedziemy rowerami,

bo nie trują spalinami.

Poprzez lasy, łąki,

pola pędzi Ala, za nią Ola,

mama, tata, babcia, dziadek,

a na końcu wujek Tadek.

Nowa moda jest w rodzinie

i rodzina z tego słynie,

że w sobotę się wybiera

na wycieczkę na rowerach.

Ziemia też oddychać musi,

bo inaczej się udusi.

 

Pytania do wiersza:

  1. Jakie plany miała rodzina występująca w wierszu?
  2. Ilu było członków tej rodziny?
  3. Czy potraficie ich wymienić?
  4. Jakimi środkami transportu chcieli pojechać na wycieczkę?
  5. Ile środków transportu wymienili członkowie rodziny?
  6. Dlaczego wybrali rowery? ( rower nie produkuje spalin)
  7. Co znaczy słowo moda?
  8. Co oznacza słowo ekologiczny?

 

,,Co to jest ekologia?”

Ekologia – mądre słowo

a co znaczy - powiedz sowo?

Sowa chwilę pomyślała

I odpowiedź taką dała:

„To nauka o zwierzakach,

lasach, rzekach, ludziach, ptakach.

Mówiąc, krótko w paru zdaniach

O wzajemnych powiązaniach.

Między nami, bo to wszystko

To jest nasze środowisko.

Masz je chronić i szanować”

- powiedziała mądra sowa…

 

,,Akcja- segregacja”- rodzice prowadzą z dziećmi rozmowę na temat tego, w jaki sposób segregują śmieci w swoich domach.

Co to jest ekologia – definicja dla dzieci

Ekologia jest jedną z nauk która najprościej rzecz ujmując zajmuje się przyrodą – czyli wszystkim, co nas otacza. Ekologia w dosłownym tłumaczeniu z języka greckiego oznacza naukę o domu. Środowisko to przecież nasz dom – miejsce, w którym żyjemy. To właśnie w nim dorastamy, uczymy się nowych rzeczy. Ekologia bada wszystkie zależności pomiędzy każdym organizmem zamieszkującym nasze środowisko. To znaczy, że w jej zakres wchodzą oddziaływania nie tylko ludzi ale również zwierząt oraz roślin.

Co to znaczy być ,,eko”

Osoby, które nazywają swój styl życia ekologicznym dbają o nasz dom, czyli środowisko. Nie krzywdzą innych zwierząt, dbają o rozwój roślin, segregują odpady. Ogólnie mówiąc jest to dbanie o środowisko. Aby być ,,eko” należy wykonywać m. in. takie czynności:

wyrzucać śmieci do kosza, nie na ulicę czy pod nogi,

nie wyrzucać jedzenia,

myć owoce i warzywa przed ich spożyciem,

gasić światło, gdy wychodzimy z pomieszczenia,

sprzątać po psie.

Istnieje jeszcze wiele innych rzeczy, dzięki którym przyczyniamy się do naprawy naszego domu – środowiska. Jednak te wymienione powyżej należą do najistotniejszych, które może praktykować każdy człowiek, szczególnie ten najmłodszy.

 

Pobaw się z rodzicem lub z rodzeństwem:

  1. Poranek na wsi- leżenie na brzuch z rękami pod głową, na sygnał rozprostowanie rąk i uniesienie ich wraz ze złączonymi nogami na podłogę.
  2. Koty się budzą - klęk podparty, dolny odcinek kręgosłupa "wpychamy"mocno w podłogę, aby stał się w tym miejscu wklęsły. Głowę podnosimy. Na hasło "koci grzbiet" górny odcinek kręgosłupa "wypychamy w górę, głowę chowamy miedzy ramionami.

3."Koniki" bieg po obwodzie koła (uderzanie pietami o pośladki)

4.''Przenosimy jajka" - łyżeczkę lub patyczek z klockiem niesiemy w ustach raz w jedną a raz w drugą stronę tak aby przedmiot nie wypadł.

5."Sadzimy w polu" - pozycja stojąca w rozkroku, skłon do prawej nogi, wyprost, skłon do lewej nogi, wyprost. Powtórz to kilka razy.

6."Zwierzęta piją wodę" - skłony do przodu z pozycji siadu skrzyżnego w kierunku dywanu na podłodze tak, aby go dotknąć czołem.

 

Prawda czy fałsz;

Dorosły zadaje pytania, dziecko odpowiada gestem - jeśli prawda klaszcze, jeśli fałsz ręce na kolana.

- Czyste powietrze jest potrzebne nie tylko ludziom, lecz także zwierzętom.

- Rower nie produkuje spalin.

- Torebki foliowe szybko się rozkładają i nie szkodzą przyrodzie.

- Woda w oceanie może być brudna - bo nikomu nie szkodzi.

- Wylewanie ścieków z fabryk do rzeki szkodzi rybom.

- Ludzie mogą się zatruć, jedząc ryby pływające w ściekach.

- Filtry na kominach nie pomagają w oczyszczaniu dymu który z nich leci.

 

Zabawa językowa :"Jakie to słowo"

Rodzic wypowiada słowa zawierające głoskę  z, dziecko ma określić gdzie się znajduje: na początku, w środku, czy na końcu. przykłady słów: zegar, złom, gazda, zebra, nazwa, groza, zeszyt, Zenek.

 

Zabawa matematyczna"Mniej czy więcej" - zapoznanie dzieci ze znakami < , >.

Rodzic zaprasza dzieci do tworzenia dwóch zbiorów dowolnych rzeczy lub przedmiotów. Za pomocą znaków większości i mniejszości wykonanych np. z dwóch pasków papieru wskazuje z dzieckiem gdzie jest tych przedmiotów więcej poprzez odpowiednie wstawienie znaku.

Zabawa słuchowa "Głuchy telefon" - rodzinka siada w kole i podaje hasło - czyli zdanie związane z ekologia i podaje do osoby siedzącej obok.

Praca plastyczna

Zachęcamy do wykonania pracy plastycznej "Podwodny świat" z wykorzystaniem odpadów kuchennych i domowych w tym folii bąbelkowej, kubeczków plastikowych, gazet i reklam sklepowych, a także sznurków, włóczek itp.

Możesz też wykonać "Ekoludka" również z odpadów.

Poproś rodzica o tackę z kaszą manną i kreśl na niej litery i cyfry oraz szlaczki literopodobne.

Jeśli dziecko jeszcze chce pracować proszę skorzystać z następujących stron internetowych:

https://pracaplastyczna.pl/

https://szaloneliczby.pl/

https://przystanekrodzinka.pl/

https://eduzabawy.com/generatory/generator-szlaczow/

 

Pokoloruj obrazek

 

 

Pozdrawiamy, życzymy przyjemnej pracy i zabawy.